Rano gdy się obudziła miała nadzieję że będzie mieć sms-a od Sławka chociaż gdzie była jak poszła z boiska, cokolwiek.Ale nadzieja matką głupich. Ale popatrzyła na telefon a na wyświetlaczu miała 'nowa wiadomość ŁUKASZ" jeszcze nie wiedziała co napisał ale już kąciki ust się podniosły. "Witam:) Jak się spało? Mam nadzieje że wyspana i że nie obudziłem. Może dziś wieczorem też wybierzemy się na pogaduchy? Daj znać miłego dnia:*" rzuciła telefon na łóżko i poszła się umyć a później na śniadanie. Gdy zawołała Dawida i siedzieli razem przy stole zadzwonił domofon"Hej tu Karolina, wpuść mnie" Karka weszła jak do siebie w końcu u Magdy właśnie tak się czuła. Zjadła z nimi sniadanie a Magdzie po głowie cały czas chodził wczorajszy wieczór i dzisiejszy sms od Łukasza. Dziewczyny poszły do pokoju Magdy ,Karka rzuciła się na łóżko a Magda właczyła laptopa.:
-Może skoczymy gdzieś na obiad na miasto?-zapytala Karka
-W sumie czemu nie? Tylko żebyśmy się wyrobiły do 20.
-W sumie czemu nie? Tylko żebyśmy się wyrobiły do 20.
-Sławek idzie? To zbieraj się jest 12! a jeszcze jakieś zakupy! Madz ruchy!!-Karka wręcz krzyczała
-Niewiem co bedzie robić Sławek, wczoraj gdy szłam z boiska nawet nie zapytał gdzie ide, a dziś jeszcze się nie odzywał. Niewiem co się dzieje z nim , z naszym związkiem.
-To co Ty robiłaś jak poszłaś z boiska ? Łuki odwiózł Cie do domu i poszłaś spać?
-To co Ty robiłaś jak poszłaś z boiska ? Łuki odwiózł Cie do domu i poszłaś spać?
-Nie.Byłam z Łukaszem nad wisłą , wróciłam ok 3 i poszłam spać..-na ustach pojawił sie jej uśmiech.
-Magda!!czemu nagle się uśmiechnełaś?? Czy coś miedzy Tobą a Łukaszem się wydarzyło?-Karka rzuciła w zamyśloną magde poduszką.
-oszalałaś? rozmawialiśmy, i wiesz dziś też z nim jadę. O nie! Zapomniałam mu odpisać o której godzinie jedziemy własnie pamiętaj że na 20 mam być w domu.-rzuciła się na łóżko pisząc smsa do Łukasza "Chętnie. O 20? Będe czekać. Buziak w POLICZEK;*" -wiesz Karka, pierwszy raz od jakiegoś czasu facet mnie wysłuchał jakiś inny niż moi bracia.. Przytulił i powiedział że poradzę sobie ze wszystkim. Tak dawno tego nie czułam , tak dawno nie czułam się szczęśliwa.
-Niewierzę! Poprostu nie uwierzę! Idź z nim a jak coś powiem że jesteś u mnie :) ,a co będzie jak Sławek zadzwoni? -Madzia dostała wtedy smsa ,a Karka nawijała dalej-może zostawisz telefon u mnie? Co? To musisz się ubrać w coś suuper! Ejjj ! Magda tu ziemia mówie do Ciebie!!
-Co co ? Ta .. słyszę Cie Pójdę w dresach i adidasach, pamietasz Sławek mnie pokochał taka. :)pis
-Tak pamiętam. A później zaczeły się spódniczki, szpilki itd.. Możesz mi powiedzieć co on Ci takiego pisze ,że się tak usmiechasz? Wsumie siostra dawno Cie takiej nie widziałam!-Karolina uśmiechneła się sama gdy patrzyła na Magde, wzork Magdy na nią i wiedziała co jest grane-Tak, obiecuję nikomu nie powiem.
-Rano napisał jak się spało i czy dzis też wybierzemy sie na pogaduchy więc odpisała ze o 20 i buziak w policzek, na to on" Myślałem że uda mi się takiego jak wczoraj:) Będe napewno o 20.. A czy będe mogł Ci porobić śliczne zdjecia?" Nie pytaj o jakiego buziaka chodzi juz ci mowie :] jak się żegnaliśmy dawałam mu buziaka w policzek tylko że on przesunął się i trafił się w usta.
-Rano napisał jak się spało i czy dzis też wybierzemy sie na pogaduchy więc odpisała ze o 20 i buziak w policzek, na to on" Myślałem że uda mi się takiego jak wczoraj:) Będe napewno o 20.. A czy będe mogł Ci porobić śliczne zdjecia?" Nie pytaj o jakiego buziaka chodzi juz ci mowie :] jak się żegnaliśmy dawałam mu buziaka w policzek tylko że on przesunął się i trafił się w usta.
-Ok:) a co mu napisałaś na temat zdjęć?-Karka czekała z cierpliwością
-"Nie bedą śliczne , chyba że będą z Twoja osobą,ale zdjecia bardzo chętnie" a on mi napisał że będą śliczne bo ja na nich będę i juz mu nie odpisuje , niech czeka do wieczora ,co nie;> Idę się ubierać
-Wiesz Magda wiedziałam że mialaś zawsze z Łukaszem dobry kontakt ale nie wiedziałam, że aż taki.
Karka dostala poduszka od Magdy która śmiała się z jej głupkowatych pomysłów. Magda wiedziała ,że nie jest w typie Łukasza i brakuje jej bardzo do tego.